Jak układ wydechowy może uszkodzić układ kierowniczy. Naprawa przekładni kierowniczej Subaru Outback
SUBARU Outback
Samochód to dobrze skoordynowany mechanizm, w którego tworzeniu zwykle bierze udział ogromny zespół ludzi: projektanci, technolodzy, mechanicy, testerzy. W tym mechanizmie nie ma niepotrzebnych komponentów i części, każda część ma swoją specyficzną funkcję i jest połączona z innymi. Usunięcie jednej części, nawet najbardziej nieistotnej, w opinii właściciela lub mechanika, z pewnością wpłynie na działanie innych - czasem w najbardziej nieoczekiwany sposób.
Naprawa przekładni kierowniczej Subaru ze wspomaganiem
Zgłosił się do nas właściciel Subaru Outback z 2006 roku z silnikiem o pojemności 2,5 litra. Na pierwszy rzut oka problem był prosty: przekładnia kierownicza przeciekała spod osłony przeciwpyłowej drążka kierowniczego. Zdarza się to dość często: pofałdowana gumowa część traci szczelność (najczęściej na zgięciu), brud, piasek i wilgoć z drogi dostają się do środka, tworząc emulsję, która powoduje korozję drążka kierowniczego.
Skorodowany pręt przestaje być gładki i rozrywa dławik przy wejściu do obudowy szyny hydraulicznej. W tym miejscu zaczyna wypływać ciecz. Z reguły problem jest zauważany już na końcowym etapie, przez czerwone plamy oleju pod samochodem - wcześniej uszkodzenie pylnika jest trudne do zauważenia, jeśli nie zajmujesz się specjalnie diagnostyką.
W tym Subaru wszystko odbyło się mniej więcej tak, ale z pewnymi niuansami. Po pierwsze, przekładnia kierownicza została tu niedawno naprawiona. Zrobiliśmy to nie my, ale nasi koledzy lub, według klienta, konkurenci. Ponieważ początkowe objawy były dokładnie takie same, a od naprawy minęło bardzo mało czasu, stracił do nich zaufanie i zwrócił się do nas.
A po drugie, pomimo faktu, że wycieki i korozja były takie same jak zawsze, sytuacji z odpylaczem nie można było nazwać zwyczajną. Owszem, przeciekał, ale nie był miękki, tylko zesztywniał i stracił elastyczność. Plastikowy zacisk, który mocno go trzymał, przykleił się do niego i trzeba było je razem odciąć. Wyglądało to tak, jakby ktoś użył ogromnej termokurczki.
Potwierdziła się wersja o wystawieniu na działanie wysokiej temperatury. Faktem jest, że ten Outback, podobnie jak zdecydowana większość samochodów Subaru, ma silnik przeciwsobny (w którym tłoki biegną równolegle do podłoża) z dwiema głowicami blokowymi, z których każda ma własny wylot spalin. A każda z dwóch rur wydechowych przechodzi dosłownie kilka centymetrów od odpylaczy szynowych. Nic dziwnego, że gumowe osłony stale się przegrzewają i pękają.
Ogólnie rzecz biorąc, producent pierwotnie dostarczył specjalne metalowe osłony, ale gdy klient miał ostatnio problemy z katalizatorem, mechanicy usunęli je obie. I to na początku układu wydechowego, gdzie temperatura gazów sięga 1000°C! Od tego momentu ciągle pojawiały się problemy ze szczelnością szyny.
Podczas demontażu układu wydechowego, który jest obowiązkowy do usunięcia i naprawy zębatki kierowniczej, odkryliśmy, że ekrany nie były jedynymi «dodatkowymi» częściami, które zniknęły podczas naprawy układu wydechowego. Brakowało również metalowych uszczelek rury dolotowej, a zamiast nich zastosowano uszczelniacz.
Wykonaliśmy naszą pracę: drążek kierowniczy został naprawiony przy użyciu zestawu naprawczego i ponownie zamontowany. Nie mogliśmy jednak rozwiązać problemu uszkodzenia przekładni przez temperaturę, ponieważ brakowało niezbędnych osłon ochronnych. Klientowi zaproponowano samodzielne usunięcie usterki, ewentualnie przy użyciu taśmy termoodpornej lub innych podobnych metod, a jeszcze lepiej - poprzez zamontowanie standardowych osłon ochronnych. W przypadku braku izolacji termicznej nie możemy zagwarantować ani naszej pracy, ani szyny.
Wnioski
Aby samochód działał płynnie, konieczne jest, aby wszystkie części były na swoim miejscu. Nawet te, które na pierwszy rzut oka nie są zbyt ważne. Fakt, że naprawa została wykonana niedawno nie oznacza, że problem nie powróci, dlatego bardzo ważne jest stałe monitorowanie stanu samochodu, przeprowadzanie przeglądów i diagnostyki na czas.
Na dodatek, przez całe lato, aż do końca sierpnia 2024 roku, obowiązuje unikalna promocja od STS.Parts - darmowa diagnostyka układu kierowniczego. Mamy nadzieję, że nie zapomniałeś: udzielamy sześciomiesięcznej gwarancji na wszystkie naprawiane przez nas hydrauliczne, mechaniczne i elektryczne przekładnie kierownicze - sześć miesięcy od daty sprzedaży, ale nie więcej niż 20 tysięcy kilometrów.
STS.Parts to gwarancja sprawności Twojego samochodu i Twojego bezpieczeństwa!